Wakacje odeszły do sfery wspomnień, zaczął się nowy rok szkolny, nowe obowiązki, nowe wyzwania. Ale czas spędzony na odpoczynku i zabawie podczas wakacji daje siły do tej pracy.
Wakcje 2011 dzieci i młodzież z gminy Myślenice drugą połowę lipca spędziły na kolonii nad morzem. Organizatorem kolonii była Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich w Warszawie – Pomoc Maltańska oraz Fundacja Pomoc Maltańska – Maltańska Służba Medyczna. Nowością było to, że tym razem dołączyły do nas dzieci i młodzież z miejscowości Brody koło Kalwarii Zebrzydowskiej wraz z myślenickim Franciszkaninem Ojcem Ludwikiem. Wesołą gromadką niemal 100-osobową pojechaliśmy do Objazdy, by tam opalać się, pływać, wspólnie bawić się i uczyć. Pogoda nas niestety w tym roku nie rozpieszczała, ale naszymi dobrymi humorami niemal każdego dnia potrafiliśmy rozpędzić chmury i zaprosić słonko.
Podczas pobytu dzieci nie marnowały czasu. Oprócz typowo kolonijnych gier i zabaw uczyły się podstaw pierwszej pomocy przedmedycznej. Każdy z uczestników kolonii zaliczył egzamin i tym sposobem wyjechał do domu z dyplomem poświadczającym, że umie udzielić pierwszej pomocy.
Czas wykorzystaliśmy również na wycieczki. Oglądaliśmy Dom do góry nogami i Muzeum Sybiraka w Szymbarku, płynęliśmy statkiem i spacerowaliśmy po Łebie oraz zwiedzaliśmy wieś słowińską w Klukach oraz Ustkę.
Oczywiście dzieciom nie straszna była zimna ledwie 18-stopniowa woda – kąpiel w morzu zaliczona być musiała, podobnie zabawy w piasku, chrzest kolonisty, podchody, lody i gofry i wiele innych atrakcji.
Dzieci skarżyły się tylko na jedno – czemu ten wyjazd taki krótki. W dzień wyjazdu nie obyło się bez łez i obietnic, że spotkamy się wszyscy za rok. My – kadra – również tego pragniemy.
A więc do zobaczenia za rok, a teraz życzymy dużo sił w nowym roku szkolnym i samych piątek i szóstek!
Organizatorzy składają podziękowania za wsparcie wyjazdu: Gminie Myślenice, Bank Żywności, Małopolskiemu Kuratorowi Oświaty, Hurtowni BZOMEX, Hurtowni MAREK, Hurtowni FAMILIA, Euro-Trade, dzięki którym dzieci mogły spędzić dwa tygodnie nad morzem.
Matylda Kania