1.09.2017- 3.09.2017 – III Maltańskie Manewry Ratowników Ukraina 2017
Od 1 do 3 września w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie odbyły się zawody ratowników. Wzięło w nich udział 17 zespołów z Ukrainy i Polski. Wygrała drużyna z Iwano-Frankiwska, ale zwycięzcami czują się wszyscy. Wydarzenie było częścią dofinansowanego przez MSZ RP Projektu: Rozwoju Systemu Ochotniczego Ratownictwa na Ukrainie.
Projekt rozwoju systemu ochotniczego ratownictwa na Ukrainie rozpoczął się w 2015 r. Od samego początku jest wspierany przez program Polska Pomoc finansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Projekt realizuje Fundacja Maltańska Służba Medyczna w partnerstwie z Maltańską Służbą Ukrainy i Maltańską Służbą Pomocy Iwano-Frankiwska. Obecnie z projektem współpracują inne organizacje i grupy obywatelskie m.in. Caritas Zaporoża i Szerszenie z Jużno-Ukraińska.
Przez pierwsze dwa lata pracy, dzięki staraniom trenerów, koordynatorów i dziesiątków wolontariuszy mogliśmy utworzyć i wyposażyć oddziały ratowników maltańskich we Lwowie, Iwano-Frankiwsku, Kijowie, Zaporożu, Mariupolu, Berehowie i Jużno-Ukraińsku, a dodatkowo tym roku w Fastowie i Kamieńcu Podolskim. Dla ratowników-wolontariuszy manewry są okazją do sprawdzenia swoich umiejętności w realistycznie przygotowanych pozoracjach, zbliżonych do rzeczywistych zdarzeń. Są też okazją do spotkania ratowników z innych miast Ukrainy i Polski, do wymiany doświadczeń, integracji i wzmacniania partnerstwa.
Manewry rozpoczęły się odprawą uczestników w położonym 18 km od Kamieńca Podolskiego ośrodku nad Dniestrem, w którym zlokalizowana była baza noclegowa zawodów. Zostały rozlosowane numery startowe poszczególnych drużyn. Mariusz Zawada – komandor zapoznał uczestników z najważniejszymi zasadami manewrów.
O godzinie 23 rozpoczęło się wspólne dla wszystkich zespołów nocne zadanie. Przy drodze, około pół kilometra od bazy manewrów doszło do pozorowanego wypadku autokarowego z udziałem około 20 poszkodowanych. Ratownicy zostali podzieleni na specjalistyczne zespoły. Pierwsi na miejsce wypadku dotarli uczestnicy, których zadaniem był triage, czyli segregowanie poszkodowanych, mieli też drogą radiową wezwać wsparcie. W tym samym czasie druga grupa ratowników przygotowała polowy punkt pierwszej pomocy. Stanęły namioty, zasilane agregatem oświetlenie, zostały wyznaczone strefy przyjęcia poszkodowanych. W dalszej części akcji ratowniczej część zespołów ewakuowała poszkodowanych z autokaru i przygotowywała ich do transportu do polowego punktu pierwszej pomocy. Kilka zespołów odpowiedzialnych było za ewakuacją poszkodowanych, a pozostałe udzielaniem pierwszej pomocy w punkcie polowym i przekazywaniem ich służbom profesjonalnym.
„Scenariusze wszystkich zadań napisało życie. Wszystkie pozoracje przygotowane były na podstawie prawdziwych zdarzeń, z którymi ja i inni ratownicy medyczni z Polski spotkaliśmy w czasie naszej pracy zawodowej w pogotowiu ratunkowym. Zadania nie były proste. W każdej z pozoracji ukryte były pułapki, dodatkowo komplikujące pracę ratowników. Mieli też oni ograniczony czas na działanie. Tym bardziej cieszy mnie poziom wszystkich wyszkolonych w projekcie zespołów.” powiedział Mariusz Zawada, komandor manewrów, członek zarządu Fundacji Maltańska Służba Medyczna.
2 września rano, przed zabytkowym ratuszem w Kamieńcu Podolskim odbyło uroczyste otwarcie manewrów. W otwarciu wzięli udział m.in. wice mer Kamieńca Podolskiego, pan Wojciech Mrozowski Konsul Konsulatu Generalnego RP w Winnicy, dr. Jolanta Majer konsultant ds. ratownictwa woj. śląskiego, Roman Yaruczyk kierownik Maltańskiej Służby pomocy Iwano-Frankiwska.
“Międzynarodowe manewry, które odbyły się w pierwszy weekend września w Kamieńcu Podolskim są przykładem bardzo dobrego projektu współfinansowanego w ramach programu Polskiej Pomocy. Patrząc na wzajemne relacje młodych ludzi z Polski i Ukrainy oraz ich wspólne wysiłki w dążeniu do jak najbardziej profesjonalnego niesienia pomocy innym oraz zaangażowanie w wykonywane ćwiczenia można dojść do prostego wniosku – projekt jest bardzo potrzebny i wnosi wielką wartość dodaną, jaką są kontakty międzyludzkie.” twierdzi Wojciech Mrozowski vice konsul, konsulatu RP w Winnicy.
Każdy z zespołów wziął udział w pięciu pozorowanych zdarzeniach. Najtrudniejszym okazało się wypadek w czasie skoku na bungee. W pozoracji nastąpiło zerwanie liny. Poszkodowana osoba, była nieprzytomna i miała urazy klatki piersiowej i miednicy.
W kolejnym zdarzeniu było aż trzech poszkodowanych – młodych ludzi, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wybuch benzyny i zostali dotkliwie poparzeni. Jedna osoba była nieprzytomna, jedna z ciężko poparzoną twarzą.
Na malowniczym kamienieckim zamku ratownicy musieli udzielić pierwszej pomocy rekonstruktorowi, który w czasie turnieju rycerskiego został przebity mieczem.
Przy Bramie Ormiańskiej ratownicy musieli poradzić sobie z zatrzymaniem akcji serca. Resuscytację komplikowała „żona” poszkodowanego, która dostała ataku paniki, a następnie straciła przytomność. Ratownicy musieli przynieść defibrylator z ratusza. To zadanie oprócz sędziów punktowane było przez program komputerowy, który oceniał jakość resuscytacji.
Ostatnim zdarzeniem był pozorowany wypadek samochodowy – zderzenie mikrobusu i motocykla. Nieprzytomnemu motocykliście ratownicy musieli zdjąć kask, założyć kołnierz ortopedyczny i przygotować do ewakuacji. Kierowca mikrobusu miał obrażenia głowy i otwarte złamanie ręki.
Wszystkie pozoracje zostały zorganizowane wyjątkowo realistycznie, za co należą się słowa uznania nie tylko pozorantom, ale też wolontariuszkom odpowiedzialnym za makijaż „poszkodowanych”.
Ostatni dzień manewrów rozpoczął się uroczystą Mszą św. Prowadzący O. Андрій Заліський przypomniał zebranym osobom, że w każdej osobie powinniśmy widzieć swojego brata, a bycie ratownikiem bez odwołania się do Boga będzie tylko hobby, które znudzi nam się po pewnym czasie.
„Pomoc z Polski przekazywana prze Zakon Maltański jest dla nas ważna, szczególnie w obecnej, trudnej sytuacji Ukrainy. Doceniamy sprzęt, cenną wiedzę, pracę trenerów i sędziów. Dzięki naszym wspólnym działaniom, możemy angażować naszych wolontariuszy, kierować ich w stronę normalnego rozwoju z pożytkiem dla naszego kraju.
Zdajemy sobie sprawę, że Polska nie jest tak zamożnym krajem jak inne państwa Unii Europejskiej. Wiemy, że polski rząd finansuje ten projekt z podatków zwykłych ludzi. To dla nas najwyższe zobowiązanie. Z serca za to wsparcie dziękujemy. Jesteśmy dumni, że możemy nosić logo Polska Pomoc na naszych uniformach i sprzęcie.” podkreślił Roman Yaruczyk – kierownik Maltańskiej Służby Iwano- Frankiwska
Na zakończenie manewrów zostały wręczone dyplomy dla uczestników i puchary dla najlepszych zespołów. Nagrodę fair play zdobył zespół ze Lwowa. Nagrodę za najlepsze działanie na zadaniu „upadek w czasie skoku na bungee” zdobył zespół z Kamieńca Podolskiego.
Pierwsze trzy miejsca zdobyły zespoły z Iwano-Frankiwska. Trzecie miejsce zdobył zespół w składzie Олександр Борищак, Pavlo Maksymiv i Наталя Петрунів. Drugie miejsce zajęła drużyna w składzie Mariia Maksymets, Віталій Саїк, Viktoriia Shulha i Roman Ozarko, zespół zdobył też puchar komandora za najlepiej zgraną drużynę. Największą liczbę i pierwsze miejsce manewrów zdobył zespół w składzie Vadym Chesanovskyy, Viktor Orlovskyi, Dmytro Chobotar i Іван Галик.
Serdeczne gratulacje!
zobacz więcej zdjęć z manewrów: galeria facebook
Epilog
W czasie manewrów ratownicy udzielili prawdziwej pomocy prawdziwym poszkodowanym. W okolicach zamku zespół ze Lwowa zaopatrzył osobę, która nieszczęśliwie złamała rękę. Ratownicy zaopiekowali się 5 letnią Daszą, która zgubiła babcię, a zespół z Mariupola udzielił pierwszej pomocy ofiarom wypadku samochodowego.
W niedzielę w drodze z Kamieńca pielęgniarz Artur Zając oraz ratownicy z Ukrainy m.in. Андрій Дікусар udzielili pierwszej pomocy nastolatce poszkodowanej w wypadku samochodowym w okolicach Czerniowca.
Przeczytaj też
Master Class dla ratowników na Ukrainie
Szkolenie z kwalifikowanej pierwszej pomocy dla nauczycieli w Iwano-Frankiwsku
Spotkanie nt. projektu w Ambasadzie RP w Kijowie
Więcej informacji o projekcie
michal.rzysko@zakonmaltanski.pl
Tekst: Michał Rżysko